Rojalsi i tantiemy

W poprzednim wpisie dzieliłam się z Wami moim zdziwieniem nad popularnością słowa „lockdown”. Niektórzy z nas bardzo nie lubią anglicyzmów i ciągłe używanie zapożyczeń jest dla nich niechlujstwem, ale po części tak właśnie ewoluuje język.

Portale plotkarskie są miejscem, gdzie można wręcz dostać wysypki od patrzenia na ów niedbały styl pisania, jaki prezentują tamtejsi redaktorzy. Dla mnie osobiście są one bardzo ciekawe, moim zdaniem są one „Dzikim Zachodem” języka polskiego – słowa, które tam buszują po artykułach prawdopodobnie któregoś dnia będą używane w oficjalnej polszczyźnie. Jednym z ich jest rojal (od angielskiego „royal” – członek rodziny królewskiej). Jak niezmiernie ekonomiczny jest język angielski!

Do Royals zaliczamy królową oraz jej najbliższą rodzinę. Królową można trochę porównać do prezydenta, ponieważ pełni funkcję reprezentacyjną, jest zwierzchnikiem sił zbrojnych oraz mianuje premiera. Z drugiej jednak strony mamy ten obraz królowej, jaki pamiętamy z historycznych książek – królowa nosi koronę, mieszka w zamku, jeździ karetą (wprawdzie rzadko, bo tylko w czasie wielkich uroczystości). Każda moneta, każdy banknot (angielski, bo już nie szkocki) oraz każdy znaczek ma jej podobiznę (przynajmniej taką malutką, w rogu). Królowa jest także zwierzchniczką Kościoła anglikańskiego (tak jest od czasu Henryka VIII, który ogłosił się jego głową po tym, jak papież odmówił mu rozwodu z Katarzyną Aragońską).

„Royal” może być także przymiotnikiem i znajdziemy go w nazwach wielu instytucji; np. Royal Mail (odpowiednik Poczty Polskiej), Royal Mint (Mennicy Polskiej), Royal Air Force (Sił Powietrznych), Royal Navy (Marynarki Wojennej).

Przymiotnikroyal” przetłumaczymy na: królewski (w sensie należący, bądź związany z królem, królową albo z kimś z ich rodziny). Ma on jeszcze jedno znaczenie, które przetłumaczymy także na „królewski”, ale w sensie: doskonały, znakomity, wspaniały; np. It was a royal dinner / To był wspaniały obiad. Ów zachwyt można wyrazić w jeszcze inny sposób: The dinner was literally fit for Royalty / Obiad był dosłownie godny rodziny królewskiej.

W mowie potocznej „royalty” jest określeniem rodzin np. aktorów (The Baldwins are Hollywood royalty), muzyków (The Jacksons are music royalty), gwiazd reality TV (The Kardashians are reality TV royalty), w których wielu członków tych rodzin jest znanych; albo pojedynczych osób bardzo znanych w jakiejś dziedzinie rozrywki (Madonna has been pop royalty since the 80’s / Madonna jest pop royalty od lat 80tych).

„Royalty” to także tantiema, czyli opłata za wykorzystanie czyjegoś pomysłu, książki, bądź utworu muzycznego. Dawniej „royalty” był nazwą opłaty za prawo wydobywania złota i srebra z kopalni (przez wieki w Wielkiej Brytanii kopalnie srebra i złota były własnością monarchów).

Czasy się zmieniają, a wraz z nimi to, co nazywamy royalty.

 

Strefa Kujona:

royal [wymowa: ˈrɔɪ.əl], rzeczownik (mowa potoczna), znaczenie:
– członek rodziny królewskiej

royal, przymiotnik, znaczenie:
– królewski (należący, bądź związany z królem, królową albo z kimś z ich rodziny)
– doskonały, znakomity, „godny króla / królowej”

royalty [wymowa:ˈrɔɪ.əl.ti], rzeczownik, znaczenie:
– osoby, które należą do rodziny króla i królowej; rodzina królewska
– tantiema (rodzaj wynagrodzenia pisarzy, wynalazców, właścicieli nieruchomości itp. naliczany w każdym przypadku, kiedy ich książka, urządzenie, posiadłość itd. jest kupowana albo używana przez innych)

royalist [wymowa: ˈrɔɪ.ə.lɪst], rzeczownik, znaczenie:
– rojalista (osoba, która popiera urzędującego króla (bądź królową) oraz uważa, że król (bądź królowa) powinni sprawować władzę w państwie)

 

Materiały źródłowe (słówka):

 

Zdjęcie wykonał Public Co, a jego pozostałe prace można podziwiać na Pixabay.

2 komentarze do “Rojalsi i tantiemy”

  1. Jestem polonistką z wykształcenia i anglistką z zamiłowania i muszę przyznać, że odwalasz kawał dobrej roboty, mówiąc kolokwialnie. 🙂 Pozdrowienia od – tak myślę – Twojej regularnej czytelniczki!

Leave a Reply