Co łączy sierżanta Crabtree i Jęczącą Martę?

Na początku emigracji są takie momenty, kiedy człowiek czuje się niezmiernie wyobcowany. W końcu polska historia bardzo różni się od historii krajów zachodnich; a moje pokolenie wychowało się w całkowicie innych warunkach, niż pokolenie moich brytyjskich rówieśników. Ale bywały i momenty, kiedy czułam, że my wszyscy jesteśmy jednak do siebie bardzo podobni, niemalże jak mieszkańcy jednej, globalnej wioski. To uczucie nie wiązało się jednak z tym, że każdy z nas korzystał z internetu, tylko z tego, że w Polsce były popularne te same filmy i seriale, co w Wielkiej Brytanii.

I tak któregoś razu pracując z Alanem zaczęliśmy rozmawiać o brytyjskim serialu “’Allo 'Allo!”. Był on bardzo popularny w Polsce w latach 90-tych. W mojej rodzinie szczególnie lubił go dziadek, który przecież sam wojnę pamiętał. I tak zrodził się nasz nowy rytuał – codziennie witałam Alana zwrotem “gut myrning” (zamiast good morning), na co on odpowiadał wymownym spojrzeniem w sufit (dosłownie, jak René Artois, który tak właśnie reaguje na kulawy francuski oficera Crabtree).

Przez lata żyłam w przekonaniu, że oficer Crabtree właśnie tak wymawia dzień dobry. Do czasu, aż zaczęłam oglądać serial “’Allo 'Allo!” po angielsku. Otóż on tam mówi: good i coś, co przypomina moaning / jęczenie. Także jego poranne powitanie to: dobre jęczenie / good moaning.

W tym serialu wszyscy mówią po angielsku, tylko że Francuzi z francuskim akcentem, a Niemcy – z niemieckim. Angielscy lotnicy, Crabtree i Michelle z ruchu oporu (kiedy nie mówą po francusku) są jedynymi osobami, które mówią poprawnie i z angielskim akcentem. Oczywiście, kiedy Niemcy mówią po angielsku z niemieckim akcentem, to Francuzi już ich nie rozumieją (chociaż sami mówią też po angielsku, tyle, że z francuskim akcentem). Serial oglądany w oryginale jest dużo śmieszniejszy i często sprośny (głównie z powodu mylenia słów przez oficera Crabtree).

Ale wróćmy do jęczenia. “To moan” to właśnie jest jęczeć, a w mowie potocznej też narzekać (podobnie, jak i w naszym języku). Ci z Was, którzy czytali, bądź oglądali drugą część Harry’ego Pottera, z pewnością kojarzą ducha dziewczyny, który straszy w damskiej łazience w zamku Hogwart – Moaning Myrthe / Jęczącą Martę. “Moan” może być także rzeczownikiem i wtedy oznacza: jęczenie albo narzekanie (zazwyczaj na coś, co nie jest ani istotne, ani ważne). Istnieje jeszcze rzeczownik “moaner”, który oznacza marudę, osobę, która jęczy i narzeka na wszystko (właśnie tak, jak ta Marta).

DODATEK
Prawie w każdym odcinku “’Allo 'Allo!” ktoś wspominał o obrazie Upadłej Madonny z wielkim cycem. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak jego nazwa brzmi po angielsku i ile jest wart, zajrzyj tutaj.
 

Strefa Kujona:

moan [wymowa: məʊn], czasownik, znaczenie:
– wydawać długi, niski dźwięk z powodu bólu, cierpienia, bądź innej silnej emocji; jęczeć
– (mowa potoczna, pejoratywne znaczenie) narzekać (żałosnym głosem), zazwyczaj na coś, co nie jest ani istotne, ani ważne

moan, rzeczownik, znaczenie:
– długi, niski dźwięk wydawany z powodu bólu, bądź cierpienia (albo innych silnych emocji); jęk
– (mowa potoczna, pejoratywne znaczenie) narzekanie (z powodu jakiegoś nieistotnego dla innych powodu)

moaner [wymowa: ˈməʊ.nər], rzeczownik, znaczenie:
– (mowa potoczna, pejoratywne znaczenie) osoba, która dużo narzeka, zazwyczaj z powodu błahych rzeczy; maruda

 

Materiały źródłowe (słówka):